Leniwe, sobotnie popołudnie w miłym, twórczym towarzystwie z
ainspirowało do stworzenia kolejnych stron Art Journala. 
Tym razem męsko, niebiesko, sportowo a za sprawą postaci 
z dawnych lat (dzięki, Jadziu!), bardzo też retro. 
A lazy Saturday afternoon in a great company has inspired me to make 
this art journal pages. This time it's masculine, blue, sporty and due to 
those old times men, it's a very retro too. 
Praca na wyzwania:


 









