To juz ostatnie kartki komunijne w moim wydaniu.
Dziś dwie, żeby zakończyć temat :-)
Pierwsza miała być nietypowa i niekoniecznie "święta" co mnie niezmiernie ucieszyło, więc jest raczej dziecięca z jednym, symbolicznym motywem.
Swoją drogą, ta tekturka jest prześliczna! Jej uroda powstrzymała mnie nawet przed zembossowaniem jej na gorąco i zostawiłam ją saute!
Druga, już bardziej typowa, choć wtrąciłam swoje własnoręcznie malowane tło, które stonowałam kremowy tiulem, wszystkie tekturki oraz kontury kwiatów to złoty puder do embossingu Lindy's. Gorąco polecam, ja, która za złotem nie przepada, muszę przyznać, że akurat to jest całkiem przyjemne dla oka!
Produkty ze Scrapka