U mnie znów botanicznie, ogrodowo, letnio, dla Scrapka.
Dziś praca bardzo mediowa, z kilkoma technikami i preparatami.
Poniżej zdjęcia kilku kroków do uzyskania tła, może pokusicie się o podobne.
1. Powierzchnię pokryłam białym gesso w bardzo nierówny sposób, po czym odcisnęłam drugą kartkę odrywając ją po chwili co dało bardzo nieregularne wzorki, przypominające crackle.
2. Przesuszyłam gesso. Przez maskę nałożyłam warstwę pasty strukturalnej w wybranych miejscach. Kiedy pasta była jeszcze mokra, posypałam w przypadkowych miejscach pudrem do embossingu, tu akurat użyłam 3 różnych kolorów: zielonego a dół, błękitnego i złotego na górę.
3. Wysuszyłam do momentu rozpuszczenia się pudru. Zastosowałam kilka kolorów Distressów w postaci padów, sprayów i stains'ów.
4. Odcisnęłam tekturki w tuszu do embossingu i posypałam jasnym pudrem, w przypadkowych miejscach. Nagrzałam do roztopienia się pudru.
5. Czynność powtórzyłam z ciemnym pudrem.
Tekturki przykleiłam na klej oraz kostki, żeby było przestrzenniej.
6. Na koniec odcisnęłam plastikową zakrętkę w białej i błękitnej farbie robiąc fragmenty kółek, kiedy były jeszcze mokre, posypałam je srebrnym pudrem do embossingu, roztopiłam.
Polecam taką zabawę - babraninę i totalny freestyle bez określonego pomysłu!