24.02.2019

Home decor


Od dawna w ścianie przy wejściu do kuchni tkwił samotny gwóźdź.
Cierpliwie czekał na spełnienie swojej dumnej roli. Się doczekał. 
 Zasuszonym zdobyczom spacerowym oraz sporemu 
drewnianemu obrazkowi (30x30) dałam drugie życie.
Jeszcze jeden od kompletu czeka na swoją kolej, pomysł już dojrzewa.
Tymczasem ten szaro-błękitny mówi dzień dobry o każdej porze dnia :-)



Proces twórczy uchwycony na zdjęciach:

  


Zainspirowana naturą oraz szronem z Wyzwania #75
(Gesso białe - grunt akrylowy 500 ml, Acrylic Paint Deep Sky)

 

Z miłości do... szarości w moim przypadku