7.12.2012

Junior scrapuje :)

Poniżej wynik jakże miłego wieczoru spędzonego na wspólnym scrapowaniu moim i mojego Syna, który przez około rok, od kiedy zajmuję się tym pasjonującym zajęciem, absolutnie nigdy nie był zainteresowany współpracą, ale nie ma się co dziwić, facet ma 13 lat i inne, ciekawsze pasje niż wycinanie motylków i ugniatanie kwiatków :D aż tu nagle wczoraj doznałam matczynego szoku kiedy zapytał czy może ze mną poscrapować!!! Sam!!! Szczękę zbierałam dość długo :P i proszę popatrzeć jaki owoc tego wspólnego wieczoru wyszedł spod sprawnych łapek Juniora:




Oznajmiam wszem i wobec, iż to co powyżej, stało się całkowicie bez mojej fizycznej pomocy!!! Ja tylko cierpliwie odpowiadałam na pytania i werbalnie łagodziłam stresy związane z niewspółpracującym skalpelem :D Tak więc muszę przyznać, że dobry jest!!! Wy również, prawda?